Tragedia w Piotrkowie - wjechał pod pociąg, zginął na miejscu [AKTUALIZACJA] VIDEO

Wtorek, 08 listopada 201679
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym na ulicy Granicznej w Piotrkowie. Kierowca wjechał samochodem osobowym przed nadjeżdżający pociąg. 35-letni mężczyzna zginął na miejscu.

Ładuję galerię...

- Do wypadku doszło około 6:45. Pod pociąg relacji Łódź-Kraków wjechał samochód osobowy. Kierujący zginął na miejscu - mówi mł. asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.

 

Pociągiem podróżowało 41 osób. Nikomu nic się nie stało. Cały czas ustalane są okoliczności wypadku. Prawdopodobnie dróżnik nie opuścił zapór na przejeździe. Wiadomo już, że zarówno on, jak i maszynista byli trzeźwi. 

 

Ruch pociągów na trasie Piotrków - Rozprza został wstrzymany, a utrudnienia potrwały kilka godzin. Kolej wprowadziła komunikację zastepczą.  Komunikacja na trasie między Koluszkami a Częstochową była obsługiwana przez zastępczą komunikację autobusową między Piotrkowem a Rozprzą, a pociągi dalekobieżne zostały skierowane zmienioną trasą.

 

Wszystko wskazuje na to, że w trakcie opuszczania rogatek na przejeździe znajdowały się dwa samochody - ten, w który uderzył pociąg oraz samochód poprzedzający, prowadzony przez kobietę. Pogotowie ratunkowe udzieliło jej pomocy - nie odniosła obrażeń, ale była w szoku. 

 

AKTUALIZACJA: Mężczyzna, który prowadził, to najprawdopodobniej mieszkaniec powiatu piotrkowskiego. Podróżował nissanem sunny. Na chwilię obecną niemożliwa jest dokładna identyfikacja zwłok - taką informację otrzymaliśmy od policji.

 

 

 

ZOBACZ MATERIAŁ FILMOWY TELEWIZJI NTL

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

22

6


Komentarze (79)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Rozsądny ~Rozsądny (Gość)08.11.2016 14:54

W wyniku tej tragedii, składam wniosek do PKP aby służbę drużnika pełniły minimum 2 osoby w każdym posterunku. Proszę nie bagatelizować tego wniosku bo będziecie mieć na sumieniu kolejne ofiary!!!!!!!!!!!!!

1513


Uwaga nadjeżdża pociąg! ~Uwaga nadjeżdża pociąg! (Gość)08.11.2016 14:38

Moim zdaniem, przejazdy kolejowe z zaporami czy bez zapór, powinny być podwójnie a nawet potrójnie zabezpieczane. Powinien być zamontowany czujnik na zasadzie fotokomórki na około kilometr a nawet więcej od przejazdu. Na przejeździe kolejowym zaś powinny być zamontowane: sygnał dźwiękowy i pulsujący sygnał świetlny koloru czerwonego z napisem uwaga nadjeżdża pociąg niezależnie od obecności dróżnika. każdy dróżnik może zasnąć, może też zasłabnąć etc. Nie jestem specjalistą w tej sprawie i pomysłów jest wiele jak to technicznie rozwiązać. Dziwię się osobom które pracują na PKP SA, że tyle osób ginie co roku na torach i nie potrafią temu zapobiec w skuteczny sposób albo przynajmniej zminimalizować ryzyko katastrofy. Życie człowieka jak widać jest tym panom i paniom którzy biorą co miesiąc po kilkanaście tysięcy pensji, nie ma dla znaczenia. A jakby tak zamiast tego biednego młodego człowieka który zapewne jechał do pracy, jechała rodzina z trójką dzieci?

492


gość12 ~gość12 (Gość)08.11.2016 14:01

a wiadomo może kim był dróżnik

331


ShreQ ~ShreQ (Gość)08.11.2016 13:21

Droga "redakcjo", zdarzyła się straszna rzecz, blokujcie komentowanie w takich przypadkach. Chyba nie na miejscu są komentarze osób, które myślą, że są alfą i omegą !

416


Zigi ~Zigi (Gość)08.11.2016 08:57

Dlatego zawsze zatrzymuję się i rozglądam czy nie jedzie pociąg niezależnie czy jest przejazd strzeżony, czy też nie.

524


xxx ~xxx (Gość)08.11.2016 11:53

Jak chce sobie poprawić humor to wchodze tutaj na róźne wpisy i czytam wasze komentarze , pseudo specy z każdej możliwej dziedziny.Ale chyba w Polsce tylko tak jest ze są tacy ludzie. Jak to sie zwie ? Plebs ?

1315


zik ~zik (Gość)08.11.2016 13:08

Dziękuję

10


zik ~zik (Gość)08.11.2016 13:01

Czy ktoś wie - czy ruch pociągów jest przywrócony?

10


assa ~assa (Gość)08.11.2016 11:25

A ja już kilka razy pisałam,że większość przejazdów jest "bogata" w okoliczne krzaki i żeby rozejrzeć się czy żaden pociąg nie jedzie,to już jesteśmy z reguły na pierwszym torze.
Z wiadomości wynika,że za późno rogatki zostały opuszczone.
Szkoda,że zginął ktoś :(

122


Lil ~Lil (Gość)08.11.2016 11:21

Wszystko wina tej baby co jechała przed nieszczęśliwym kierowcom, gdyby szybko opuściła przejazd to zdążyli by oboje, a ona jechała powolutku bo tory... ona zdążyła przejechać a drugi samochód został zablokowany w śmiertelnej pułapce.

816


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat